wtorek, 15 lipca 2014

Najlepszy do brwi! Color Tataoo Maybelline


Cześć :) 
Dzisiaj długo oczekiwana recenzja kultowego już Color Tataoo w kolorze 40 Permanent Taupe, mojego niezmiennika do brwi. Długo zwlekałam,żeby go kupić, lecz zdecydowanie nie żałuję. Jest łatwo dostępny i dostaniemy go w większości drogerii. Jego cena waha się od 22zł do nawet 35zł. Od zawsze podobał mi się jego solidny słoiczek, który jest bardzo elegancki. Oryginalnie jest to cień w kremie i tu też świetnie spełnia swoją rolę. Rzadko jednak używam go na powiekę, wolę go do podkreślania brwi. Jego kolor pasuje większości typom urody i jest bardzo uniwersalny. Ma chłodny szary odcień i ledwo widoczne drobinki. Przy delikatnej aplikacji pasuje blondynką i rudym, gdy nałożymy go więcej nadaje się do włosów ciemnych. Z pozoru zwykły cień, a trzyma się cały dzień w jednym miejscu oraz dzięki swojej konsystencji utrzymuje brwi. Jest bardzo wydajny. Nie wiem na ile starczy mi jedno opakowanie,ale jestem przekonana,że na przynajmniej półtora roku codziennej współpracy. Łatwo nim jednak zrobić sobie krzywdę. Wystarczy chwila nieuwagi i otrzymujemy efekt przerysowanych brwi, ale dla sprawnej ręki nie stanowi to utrudnienia. Można go wyczesać i pozostawić wtedy tylko lekką smugę koloru. Jeżeli jeszcze go nie macie, polecam wam z całego serca, bo to właśnie ten cień odmienił cały mój makijaż.


Czego używacie do podkreślania brwi? :)

~Gonza

Maybeline - korektor Afinitone - hit czy kit?

Witajcie :)
Dzisiaj postanowiłam opisać Wam o jednym z produktów o którym w internecie jest głośno, czyli o korektorze Afinitone w płynie firmy Maybeline. Jest on bardzo łatwo dostępny, bo znajdziemy go w każdej drogerii posiadającej szafę Maybeline, ja go kupiłam za mniej więcej 30

       
Używam tego korektora od paru dobrych miesięcy i dopiero teraz zaczęły się pokazywać przezroczyste boki opakowania, więc śmiało mogę powiedzieć, że jest wydajny.
Stosuje go do niwelowania cieni pod oczami i jestem z niego bardzo zadowolona, po utrwaleniu wszystkiego pudrem korektor utrzymuje się cały dzień. Jak Wam wiadomo mam skórę alergiczną i wiele korektorów wysusza mi ją pod oczami, ale ten produkt do nich nie należy i to jego wielki plus.                
Mam ciemną karnację i nigdy nie mogłam poradzić sobie z ciemno-fioletowymi cieniami pod oczami i jestem bardzo zadowolona i na pewno kupię go ponownie. Próbowałam kryć nim też niedoskonałości, ale nie jest on w tym rewelacyjny.

  Korektor ma bardzo solidne, nie łamiące się opakowanie. Nie schodzą z niego napisy oraz jest bardzo łatwo w otwieraniu. To co go wyróżnia to aplikator bardziej stworzony na podobieństwo stempelka, który przypomina aplikator błyszczyka. 

     
Bardzo polecam Wam ten korektor i osobą o alergicznej i o normalnej cerze, posiada fajne kolory, które na pewno przypadną Wam do gustu. Pozdrawiam.



~Sala                    

środa, 9 lipca 2014

Nowa seria - Wyniosę Ci pół domu


Cześć :) 

Dzisiaj w wspólnym poście chciałybyśmy Was wtajemniczyć w nową serię recenzji pisanych w zupełnie innym stylu niż do tej pory. Mianowicie będziemy nawzajem wymieniać się kosmetykami ( bardziej chodzi o kolorówkę ), które zalegają w naszym asortymencie kosmetycznym. Będziemy obie o tych rzeczach Wam pisać recenzje i spostrzeżenia na jego temat od każdej z Nas. Zapraszamy do śledzenia najnowszej serii na naszym blogu, która pojawi się już wkrótce :)
~Sala i Gonza

wtorek, 8 lipca 2014

Lovely Nude Make Up Kit

Hej :) Dzisiaj postanowiłam podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat nie zbyt drogiej i dostępnej w drogerii Rossmann palety cieni firmy Lovely Nude Make Up Kit. Jest to paleta, która kosztowała mnie 12 zł, więc każdy jeżeli ma ochotę może sobie ją kupić.

  
Paleta jest wykonana z plastiku, który bardzo łatwo można połamać, ale jest estetyczna. Paleta zawiera 12 cieni, 3 matowe, 4 satynowe i 5 brokatowych. Do zestawu tradycyjnie jest dołączona pacynka do aplikacji.


Pigmentacja cieni jest dość słaba, cienie matowe są prawie niewidoczne, ale reszta jest całkiem niezła jak na cienie za 12 zł. Widać, że w jakimś stopniu paleta jest wykonana na podstawie palety Naked  2 Urban Decay, ale nie traktujmy jej jako dosłownego zamiennika. Cienie są bardzo miękkie i osypują się podczas malowania i w trakcie dnia również.Chociaż są słabej jakości, sądzę, że mają przepiękne kolory.

Po 3 godzinach od nałożenia cieni już prawie ich nie widać, ale jeśli wspomożemy je bazą, utrzymują się do 4 godzin ,lekko ważąc się w zmarszczkach powieki.
Polecam tą paletę dla osób, którzy naprawdę chcą ją mieć bez względu na opisane powyżej wady, jest ona idealna dla osób, którzy dopiero zaczynają się malować. Pozdrawiam :)  


~Sala


poniedziałek, 7 lipca 2014

Naturalny Puder Bambusowy


Witajcie :)

Długo czekałam, a by opisać wam ten wspaniały produkt, a mianowicie mówię o moim totalnym ulubieńcu, pudrze bambusowym, ze sklepu internetowego Biochemia Urody 

 Puder przysyłają w bardzo ładnym, praktycznym, niebieskim i okrągłym opakowaniu, które wykonane jest ze śliskiego plastiku, które niestety łatwo się rysuje.
Na opakowaniu widnieje napis i logo sklepu.
Wieczko pudełka jest bardzo solidne i nie otwiera się w kosmetyczce.
Moim zdaniem jest to świetny kosmetyk, rewelacyjnie matuje, utrwala makijaż, oraz wydłuża jego żywotność i jest dostępny w małej cenie i z czystym sumienie go Wam polecam.

Puder podzielony jest na trzy części. Bardzo podoba mi się pomysł z wieczkiem zabezpieczającym puder przed ewentualnym wysypaniem się. Moim pierwszym spostrzeżeniem było, że drugie wieczko ciężko się otwiera, ale po czasie nie ma problemu z otwieraniem. Jedną z podstawowych wad tego produktu jest osypywanie się podczas nakładania, ale jest to niestety urok każdego pudru sypkiego.
Ten puder jest naturalnym produktem, więc jako osoba ze skórą alergiczną nie muszę się martwić, że ten kosmetyk mnie uczuli. Jest to jeden z najlepszych kosmetyków utrwalającym makijaż, jedną z jego wielu zalet jest to że, jest transparentny, czyli bezbarwny.


~Sala